...wychowawczyni Bartusia.
Wczoraj dzieciaki miały wolne...cały dzień...a wieczorem padło hasło...mamusiu, chcę zrobić kartkę dla Pani...wcześnie sobie przypomniał... ;)
No i stanęło na tym, że najpierw Bartek wybierał papiery i dodatki, mama wycinała i docinała, a potem Bartek pod nadzorem mamy sklejał w całość. No i jeszcze podpisał się pod życzeniami :)
Papiery piątek trzynastego, motylek uhakowy, button lemoncraft.
Dziękuję za miłe słowa pod poprzednim postem :*
Pozdrawiam, Klaudia