29 marca 2012

Słodkości

Mało się ostatnio u mnie działo, jeśli chodzi o scrapowanie.
Przerzuciłam się na czytanie a u mnie to wygląda tak,że jak coś mnie wciągnie
to poświęcam temu każdą wolną chwilę.
A wciągnęło mnie "Millenium" Stiega Larssona.Świetna trylogia kryminalna, polecam :)

Za to w temacie scrapowania powstało takie małe co nieco ;)
Około 50 znaczków do owocowych galaretek, które robiły dzieciaki z klasy Wiki
w ramach szkolnej akcji propagującej zdrowe odżywianie.
Jakby nie było, galaretka zdrowsza od cukierków :)




Stempelek z Lemonade, papierki na rewersach z Galerii Papieru,
galaretka z lodówki :)

Czas zabrać się za kartki świąteczne, może zdążę zrobić chociaż kilka.

Pozdrawiam, Klaudia