2 kwietnia 2014

Pióra i piórka...

...prawie mnie pokonały ;)
Pierzasty temat bardzo lekki i przyjemny, a w głowie do ostatniej chwili pustka.
Na szczęście w szufladce znalazłam kilka piórek oraz innych przydasi i jakoś poszło.






Bardzo dziękuję za życzenia zdrowia dla Bartusia :)
Pozdrawiam, Klaudia